Plan refaktoringu IoT do Active Object
W wolnym czasie piszę aplikację peryferyjną do IsTableBusy na bazie WeMos D1 mini. Nie jest ona jeszcze zbyt skomplikowana, ponieważ traktuję ten projekt mocno edukacyjnie. Większość czasu przeznaczonego na ten projekt spędzam na czytaniu internetu i dopisywaniu małych kawałków kodu. Dzięki temu idzie on do przodu, niestety praca w takim trybie nie sprzyja czystości kodu. Nadszedł więc czas na porządki.
Co planuję
Chcę przeprowadzić refaktoring, aby osiągnąć dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest podzielenie kodu na małe, acz sensowne fragmenty. Dzięki czemu już po nazwie takiego kawałka powinienem wiedzieć za co on odpowiada. Następnie planuję poukładać je w taki sposób, aby ich kolejność była jasna. Dodatkowo chcę zostawić furtkę do bezproblemowego dodawania nowych funkcjonalności bez konieczności rozgrzebywania całej aplikacji. Taką mam wizję, zatem jak ją wprowadzić?
Jak to planuję
W moje wymagania najlepiej wpisze się wzorzec Active Object. Jak on działa? Już opisuję. Na starcie zainicjalizuję wszystko co jest do zainicjalizowania, wraz z dodaniem polecenia do kolejki. Następnie w metodzie loop będę wyciągał, w kolejności od najstarszego, zadania, które będą wykonywane. Każda komenda, będzie mogła dodawać do kolejki kolejne polecenia. Dzięki czemu zawsze będzie wiadomo, w jakim stanie jest aplikacja i jaki będzie następny krok.
Podsumowanie
Jak myślisz, czy takie podejście sprawdzi się w moim przypadku? Czy stosowałeś wzorzec Active Object w swoich projektach? Jeżeli tak, to jak spełnił on Twoje oczekiwania? Na chwilę obecną mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas, aby wprowadzić ten pomysł w życie. Będę was o tym na informował na snapczacie, lub twiterze.
0 Komentarzy